Czy możliwy jest zyskowny handel akcjami Tilray Inc.?

Około 76% akcji spółki należy do Privateer Holdings Inc., firmy założonej przez Brendana Kennedy'ego, Michaela Blue'a i Christiana Grosa. 

Po wejściu w życie w czerwcu zeszłego roku w Kanadzie ustawy legalizującej przechowywanie i używanie cannabisu do celów rekreacyjnych, Tilray była pierwszą firmą w sektorze, która przeprowadziła IPO. Później, Administracja Egzekwowania Prawa Antynarkotykowego (Drug Enforcement Administration) oficjalnie zatwierdziła Tilray Inc. jako importera medycznego cannabisu do testów w Kalifornii.

Na giełdzie notowanych jest 109 mln akcji Tilray. Zgodnie z planami firmy, kapitalizacja rynkowa Tilray może w przyszłości wzrosnąć do 100 mld USD. Tymczasem osiągnięto poziom nieco poniżej 10 miliardów USD.

W lipcu cena akcji wynosiła 17 dolarów, a dziś kosztuje nieco ponad 100 dolarów. W pewnym momencie cena przekroczyła 200 dolarów, choć około miesiąca po IPO wynosiła zaledwie 20 dolarów. Nastęnie ceny silnie wzrosły, podobnie do boomu na rynku Bitcoina. Inwestorzy wykazali zwiększone zainteresowanie sektorem, który w tym czasie nie był zbyt aktywnie reprezentowany na rynku. Później wzrost ten uległ spowolnieniu, ponieważ euforia się skończyła i na rynek weszło wiele innych firm działających w tym samym obszarze, przez co akcje Tilray straciły swój ekskluzywny status.

Obecnie wiele dużych firm wykazuje zainteresowanie rynkiem cannabisu. W szczególności Microsoft zawarł umowę partnerską z Kind Financial, amerykańskim startupem z siedzibą w USA, który opracowuje oprogramowanie dla agencji rządowych kontrolujących produkcję i sprzedaż cannabisu. Coca-Cola także ogłosiła plany produkcji napojów, które zawierają pochodne cannabisu.

Jest bardzo prawdopodobne, że szansa na osiągnięcie dużego zysku z inwestycji w Tilray już minęła. Niemniej jednak, kurs akcji stale rośnie i prawdopodobnie będzie kontynuować ten wzrost.