Każdy inwestor dobrze wie, jak wielką katastrofą był rok 2022 dla akcji. Pojedyncze spółki akcyjne straciły nawet 90%, a nawet główne indeksy, takie jak S&P 500 i Nasdaq, spadły odpowiednio o 19% i 31%. Chińskie akcje ucierpiały w 2022 roku równie mocno. Z powodu przerwania łańcucha dostaw, polityki „zero COVID” Komunistycznej Partii Chin (KPCh) i rządowych represji wobec firm big tech chiński rynek akcji sprawiał wrażenie niekończącej się spirali spadkowej. Do czasu, aż przestał.
Jednak przy wszystkich negatywnych wiadomościach napływających ostatnio z rynków zachodnich można było przeoczyć powolne, ale stabilne ożywienie, które nastąpiło w Chinach w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Wszystko zaczęło się na początku listopada i od tego czasu niektóre z największych firm technologicznych azjatyckiego giganta zyskały ponad 30%, co wskazuje na wyraźną hossę. Czy znaczy to jednak, że inwestorzy powinni przenosić swój kapitał do Hongkongu i Szanghaju, czy też ten pozytywny ruch może być zapowiedzią szerszego globalnego ożywienia?
Partyjne obostrzenia
Chińskie giganty technologiczne trafiały na pierwsze strony gazet z negatywnych powodów w latach 2021 i 2022, kiedy to zakaz handlu amerykańskimi kwitami depozytowymi (ADR) i wewnętrzne represje rządzącej partii komunistycznej spowodowały masowy odpływ inwestorów z firm takich jak Tencent, Baidu, Netease i oczywiście Ali Baba. Ta ostatnia firma została chyba najbardziej dotknięta w wyniku wielokrotnego politycznego faux-pas jej założyciela Jacka Ma, po tym, jak chińscy regulatorzy podjęli decyzję o wstrzymaniu tak bardzo oczekiwanej oferty publicznej Ant Group na giełdzie Hang Seng w Hongkongu.
Był to jednak tylko jeden głośny przykład wyraźnej zmiany paradygmatu w Państwie Środka. W ogólniejszym ujęciu chińska KPCh zdecydowała, że nadszedł czas, aby zapanować nad firmami z branży Big Tech, bo mogą one znaleźć się poza prawem. Efektem tego wszystkiego był długotrwały spadek cen akcji większości chińskich firm technologicznych. Kiedy wszystkie decyzje zostały faktycznie podjęte i wdrożone, notowania Tencent, Baidu i Alibaby spadły o odpowiednio około 70%, 60% i aż 80%. W międzyczasie błędna polityka „zero COVID” partii przyczyniła się do pogorszenia sytuacji całego chińskiego biznesu, a blokada za blokadą tłumiła handel.
Obserwuj czarnego konia
Gdy świat skupił się na zagrożonych recesją Europie i Stanach Zjednoczonych, analitycy i uczestnicy rynku zupełnie nie dostrzegli osiągnięcia dołka w chińskiej branży Big Tech. Jednak od listopada 2022 roku ceny akcji firm Tencent, Netease, Baidu i Ali Baba rosną, niemal niezauważone przez zachodnich graczy. Tylko w ciągu ostatnich trzech miesięcy akcje tych firm wzrosły średnio o 70% i wygląda na to, że trend wzrostowy będzie kontynuowany. Na globalnym rynku akcji, który zdecydowanie znajduje się na terytorium niedźwiedzia, z pewnością nie można tego przeoczyć.
Pomimo barier regulacyjnych i związanego z nimi ryzyka, wielu inwestorów z USA i Europy kusi się na powrót do Chin w poszukiwaniu zysków, które obecnie są tak nieuchwytne gdzie indziej. Wiele z największych funduszy hedgingowych już w październiku i listopadzie dostrzegło dno, a przez ponad osiem z ostatnich dziesięciu tygodni fundusze te konsekwentnie kupowały chińskie akcje. Teraz, kiedy także i mniejsi gracze zaczynają zwiększać napływ kapitału do Szanghaju i Hong Kongu, możemy śmiało powiedzieć, że fala naprawdę się odwróciła. W związku z tym, że Nowy Rok Księżycowy jest tuż za rogiem, w najbliższym czasie pojawią się kolejne czynniki stymulujące wzrost.
Kontrakty CFD na chińskie akcje z Libertex
Jest jeszcze zbyt wcześnie, aby stwierdzić, czy ożywienie na chińskich akcjach zwiastuje ogólne ożywienie w aktywach ryzykownych na świecie, a nawet czy ten rajd będzie kontynuowany do Chińskiego Nowego Roku i później. Jedno jest jednak pewne: żaden inny rynek giełdowy nie wykazuje tak pozytywnych ruchów, jak ten obserwowany obecnie w chińskim sektorze technologicznym. Dzięki Libertex możesz handlować kontraktami CFD na niektóre z największych azjatyckich firm na wolnym rynku, takich jak Tencent, Baidu i Ali Baba. Bardziej konserwatywni inwestorzy mogą również skorzystać z funduszy ETF skoncentrowanych na Chinach, takich jak iShares China Large-Cap. Aby uzyskać więcej informacji lub założyć rachunek już dziś, odwiedź stronę www.libertex.com
Ostrzeżenie o ryzyku: kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z wysokim ryzykiem szybkiej utraty pieniędzy z powodu stosowania mnożnika. 87,8% rachunków inwestorów detalicznych traci pieniądze podczas handlu kontraktami CFD u tego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz sobie pozwolić na podjęcie wysokiego ryzyka utraty pieniędzy.