Fri, 07/14/2023 - 07:40
Właśnie wtedy, gdy wydawało się, że najgorsze mamy już za sobą, po przetrwaniu pandemii i w końcu powrocie do czegoś zbliżonego do „starej normalności”, zostaliśmy całkowicie zaskoczeni kryzysem gospodarczym i energetycznym, jakiego nie widziano od lat 1970. Inflacja szalała, notowania akcji gwałtownie spadły, a strach osiągnął najwyższy poziom w historii. Od początku 2023 r. sytuacja powoli, ale pewnie — prawie niezauważalnie — zaczęła się jednak poprawiać na wszystkich rynkach.
Trzy największe amerykańskie indeksy (DJIA, S&P 500 i Nasdaq 100) wzrosły odpowiednio o około 10%, 20% i 30% od 4. kwartału 2022 roku. W tym samym okresie również Europa odnotowała wzrost swojego flagowego indeksu STOXX Europe 600 o około 15%. Nawet Chiny, które miały do czynienia z własną kombinacją kryzysu mieszkaniowego i niepewności geopolitycznej, zaczęły odradzać się po ponad roku stagnacji. Z drugiej strony rynek Forex był nietypowo niestabilny, zwłaszcza dolar i euro. Tymczasem rynek złota i srebra nie uległ większym zmianom, co jest zaskakujące, biorąc pod uwagę powszechny strach i awersję do ryzyka wśród inwestorów. Wreszcie, wydaje się, że kryptowaluty przetrwały najgorszą burzę i powróciły do pewnego poziomu stabilności.
Po ponad sześciu miesiącach roku jesteśmy w stanie przyjrzeć się bliżej czynnikom stojącym za tymi trendami rynkowymi.
Co słychać na rynku akcji
Od 2020 r. globalny rynek akcji znajduje się na prawdziwym rollercoasterze. Zaczęło się od ogromnego, ale przewidywalnego krachu, gdy stało się jasne, że światowa gospodarka zostanie zablokowana przez ograniczenia wolności przemieszczania się. Następnie mieliśmy okres silnego wzrostu na niemal wszystkich rynkach oprócz podróży lotniczych, wypoczynku i hotelarstwa, a technologie i zielona energia były zdecydowanie najlepiej radzącymi sobie sektorami. Po tym nastąpiła seria niewielkich krachów i długa, przedłużająca się bessa w 2022 r., kiedy stało się jasne, że koniec pandemii nie będzie panaceum, na które wielu liczyło, a wiele spółek najbardziej zyskujących w 2021 było teraz ogromnie przewartościowanych.
Po bardzo długim kanale bocznym akcje amerykańskie i europejskie wydają się wchodzić w nowy cykl wzrostowy od 4. kwartału 2022 roku. Jak wspomnieliśmy wcześniej, zachodnie indeksy wzrosły średnio o 20% w ciągu ostatnich sześciu do dziewięciu miesięcy. Jest to dość niezwykłe, biorąc pod uwagę wysoki poziom inflacji i odpowiednio jastrzębią politykę Rezerwy Federalnej. Jednak rynki akcji zwykle wyprzedzają krzywą i może być tak, że inteligentne pieniądze przewidziały zmianę stanowiska Fed w obliczu obecnego bólu gospodarczego.
Wschód nie jest Wschodem
Ożywienie nie ogranicza się jednak tylko do Zachodu. Po okresie niepewności wynikającym zarówno z czynników wewnętrznych, takich jak chiński kryzys technologiczny, jak i międzynarodowych kwestii geopolitycznych związanych z Tajwanem i Hongkongiem, chińskie akcje najwyraźniej również wkraczają w nową fazę wzrostu. Z pewnością pamiętamy niesławne zniknięcie Jacka Ma i wycofanie się w ostatniej chwili Ant Group z IPO.
Te i inne przykłady natychmiast doprowadziły chińskie akcje spółek technologicznych do długotrwałego spadku. Jednak od listopada 2022 r. chińska wielka trójka — Tencent, Alibaba i Baidu — zyskała odpowiednio około 60%, 25% i 65%. Wiele będzie nadal zależeć od polityki amerykańskiej Rezerwy Federalnej i rozwiązania trwających kryzysów geopolitycznych i gospodarczych. Jednak niedawne złagodzenie polityki pieniężnej przez Fed i system podwójnej wymiany HKSE są pozytywnymi czynnikami dla globalnych akcji, w tym chińskich.
Forex w centrum uwagi... choć raz
Rynek tradycyjnych walut jest często pomijany. Rozumiemy to. Nie jest tak ekscytujący ani tak szybko zmieniający się jak akcje czy kryptowaluty. Forex jest jednak zdecydowanie największym rynkiem ze wszystkich, z wolumenem obrotu przekraczającym 40 miliardów dolarów każdego dnia. Tak więc, kiedy szaleje, ludzie zwracają na to uwagę.
Pod koniec 2022 r. wydarzyło się coś wysoce niezwykłego. Euro i dolar amerykański na krótko osiągnęły parytet, niewidziany od ponad dwóch dekad. Jednak pod koniec stycznia 2023 r. byliśmy świadkami idealnie średniego poziomu 1,10 na Fibre. Przyczyny tego nagłego ożywienia są mniej jasne niż czynniki stojące za początkową nierównowagą EUR/USD. Fed faktycznie zaczął nieco łagodzić swoją jastrzębią retorykę w tym samym czasie, gdy ECB zaczął poważnie myśleć o podniesieniu stóp procentowych powyżej 4% w celu powstrzymania rosnącej presji cenowej.
Dolar ma jednak również własne problemy. Ostatnie napięcia geopolityczne pokazały, że BRICS i inne kraje rozwijające się nie boją się już handlować aktywami denominowanymi w dolarach w swoich lokalnych walutach, co może prowadzić do długoterminowego osłabienia siły dolara. Inwestorzy powinni również śledzić rentowności 2- i 5-letnich obligacji skarbowych, aby uzyskać wskazówki dotyczące ruchów krótko- i średnioterminowych.
Nie zapomnij o metalach
Jedną z klas aktywów, którą niektórzy nazywali słabą w ciągu ostatnich sześciu miesięcy i wcześniej, są metale szlachetne. Od czasu wybuchu pandemii wielu na rynku przewiduje „supercykl towarowy”, w którym cena złota miałaby przekroczyć 3000 USD. Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna. Pomimo rekordowej inflacji, niestabilności geopolitycznej i ogólnej niepewności gospodarczej notowania złota pozostawały względnie niezmienne przez cały rok 2022 i pierwszą połowę 2023 roku. W rzeczywistości do około stycznia 2023 r. ceny żółtego metalu pozostawały blisko poziomów sprzed pandemii. Od tego czasu złoto zyskało jednak prawie 20% i przekroczyło już kluczowy opór na poziomie 2000 USD za uncję trojańską.
Prawda, jak zwykle, jest nieco bardziej skomplikowana niż wydaje się na pierwszy rzut oka. Jednym z głównych powodów postrzeganej słabości złota w 2022 r. był nietypowo silny dolar amerykański. W rzeczywistości złoto umocniło się o ponad 10%, gdy było notowane w euro, ale galopujący dolar praktycznie zniwelował zyski aktywów denominowanych w dolarach. Nie oznacza to, że złoto samo w sobie nie wygląda dobrze teraz, gdy rynek walutowy się unormował.
Sytuacja w kryptowalutach
Każda współczesna dyskusja na temat krajobrazu rynkowego nie byłaby kompletna bez przynajmniej przelotnego spojrzenia na aktywa cyfrowe. Wszyscy z pewnością pamiętamy burzliwy cykl boomu w latach 2020–2021, po którym nastąpiła równie pamiętna „kryptowalutowa zima”, w wyniku której Bitcoin stracił prawie 70% z ATH z listopada 2021 r., wynoszącego 64 400 USD. Po spadku do 16 529 USD w ostatnim dniu 2022 r. pierwsze sześć miesięcy 2023 r. było w przeważającej mierze pozytywne dla tej pierwszej kryptowaluty. Jej obecna cena wynosząca 31 187 USD oznacza wzrost wartości o 85% od początku roku.
Ethereum również zyskało solidne 55% od stycznia, podobnie jak wiele innych głównych altcoinów. Sugerowałoby to, że najgorsze z poprzedniego cyklu niedźwiedzia jest już za rynkiem aktywów cyfrowych.
Oprócz tego pojawiają się w sieci nowe moce wydobywcze przy bardziej rozsądnej cenie wydobycia wynoszącej 17 000 USD za BTC. Instytucje również wydają się przewidywać hossę w 2023 r., a tygodniowe napływy kapitału z funduszy inwestycyjnych wspieranych przez aktywa cyfrowe osiągnęły w zeszłym tygodniu 199 mln USD. Kolejnym pozytywnym czynnikiem zarówno dla inwestycji instytucjonalnych, jak i detalicznych, było złożenie 15 czerwca przez BlackRock, największą na świecie firmę zarządzającą aktywami, wniosku o wprowadzenie na giełdę funduszu ETF Bitcoin. Należy poczekać jeszcze na więcej przesłanek co do przyszłych ruchów na rynku, ale kryptowaluty są zdecydowanie przyjaźniejszym sektorem niż w zeszłym roku.
O firmie Libertex
Firma Libertex, należąca do Libertex Group, jest brokerem internetowym oferującym zbywalne kontrakty CFD, których aktywami bazowymi są towary, Forex, ETF, kryptowaluty i inne dobra. Libertex oferuje również inwestycje w prawdziwe akcje.
Na przestrzeni lat firma Libertex otrzymała ponad 40 prestiżowych międzynarodowych nagród i wyróżnień, w tym tytuł Najlepszego brokera kontraktów CFD w Europie (Global Brands Magazine, w roku 2022) i Brokera cieszącego się największym zaufaniem w Europie (Ultimate Fintech Awards, w roku 2021). Libertex jest oficjalnym partnerem handlowym klubu FC Bayern, w ramach partnerstwa łączącego ekscytujące światy piłki nożnej i tradingu.
Od momentu założenia w 1997 roku, Libertex Group rozwinęła się w zróżnicowaną grupę firm, obsługującą miliony klientów z kilku krajów na całym świecie.
Platforma transakcyjna Libertex jest prowadzona w Europie przez Indication Investments Ltd., cypryjską firmę inwestycyjną regulowaną i nadzorowaną przez Cypryjską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd (CySEC), posiadającą licencję CIF nr 164/12.
Więcej informacji na temat Libertex można znaleźć na stronie www.libertex.com
Ostrzeżenie o ryzyku: kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z wysokim ryzykiem szybkiej utraty pieniędzy z powodu stosowania mnożnika. 77,77% rachunków inwestorów detalicznych traci pieniądze podczas handlu kontraktami CFD u tego dostawcy. Obowiązują wąskie spready. Sprawdź nasze spready na platformie. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz sobie pozwolić na podjęcie wysokiego ryzyka utraty pieniędzy.
