We wrześniu tego roku wszyscy skupili się na tym, że wartość jednego euro spadła poniżej wartości jednego dolara amerykańskiego. Ten kluczowy poziom techniczny i psychologiczny — parytet, jak się go powszechnie nazywa — nie został wcześniej naruszony od dwóch dekad. To była — i nadal jest — wielka sprawa. Po dwóch miesiącach wydaje się, że EUR/USD może utknąć w kanale bocznym pomiędzy 0,97–1,00, z którego trudno będzie się w najbliższym czasie wyrwać. W teorii sprawia to, że europejskie towary są atrakcyjniejsze dla amerykańskich konsumentów, ale ogólny klimat gospodarczy i wysokie koszty paliwa powodują w rzeczywistości deficyty większe niż kiedykolwiek wcześniej. Czy znaczy to, że Europa wpadnie w recesję? I jakie będą konsekwencje dla pary EUR/USD i ryzykownych aktywów, jeżeli tak się stanie? Co stoi za tym nielogicznym kryzysem i jak inwestorzy mogą chronić swój kapitał?
Kwestia gazu
Goldman Sachs przewiduje, że wspólna waluta pozostanie na poziomie lub poniżej parytetu tak długo, jak ceny gazu ziemnego pozostaną na wieloletnich szczytach. Przy cenach przekraczających obecnie o około 300% to, co uważa się za normalny poziom, wiele firm zostało zmuszonych do znacznego podniesienia cen swoich produktów, negując wszelkie korzyści kursowe wynikające ze względnej słabości wspólnej waluty. Kraje europejskie płacą obecnie niebotyczne ceny za energię, sytuacja tradycyjnych centrów biznesowych uległa więc znacznemu pogorszeniu. Na przykład Niemcy, po dziesięcioleciach nadwyżek, notują obecnie deficyt handlowy. To znaczy, że na międzynarodowych rynkach finansowych jest teraz nadmiar euro, co osłabia tę walutę w stosunku do jej głównych konkurentów. Jest to swego rodzaju nieprzerwana pętla ujemnego sprzężenia zwrotnego. Wyższe ceny sprawiają, że towary wyprodukowane w UE stają się mniej popularne, co z kolei sprawia, że i euro staje się bardziej niepopularne. Aby przerwać ten cykl, potrzebna jest radykalna zmiana wykraczająca poza siłę odkrywania cen. Niestety, nie wygląda na to, żeby ceny gazu miały w najbliższym czasie znacząco spaść, przynajmniej do czasu rozwiązania problemu niestabilności politycznej na wschodzie UE.
Winić należy bankierów (centralnych)
Pominięcie wpływu polityki banku centralnego w wyjaśnianiu przyczyn obecnych kłopotów euro byłoby w najlepszym wypadku niedbalstwem. Jest rzeczą oczywistą, że gwałtowne podwyżki stóp procentowych przez amerykańską Rezerwę Federalną przyczyniły się do umocnienia dolara poprzez zwiększenie atrakcyjności amerykańskich aktywów. W końcu Fed podniósł koszty pożyczek o 375 punktów bazowych od marca, czyli znacznie szybciej niż jego europejski odpowiednik. W obliczu dużej inflacji w związku ze wspomnianym kryzysem energetycznym EBC w tym samym okresie ograniczył się do podwyżki o zaledwie 200 punktów bazowych. Obecnie przewiduje się, że amerykański regulator podniesie stopę funduszy o kolejne 50 punktów bazowych (do 4,25%–5%) przed końcem roku, zgodnie z medianą projekcji „kropkowych”. Europejski Bank Centralny również ma podnieść swoją stopę o 50 punktów bazowych, ale będzie to oznaczać poziom tylko 2,0%, czyli nadal znacznie poniżej stopy Rezerwy Federalnej. Jeśli recesja nadejdzie zgodnie z oczekiwaniami, można by oczekiwać, że euro będzie nadal się załamywać, ponieważ inwestorzy będą chcieli przenieść więcej kapitału do wysokodochodowych obligacji rządowych.
Słowo na literę „R”
Niebezpieczne połączenie wyższych kosztów energii, niskiego zaufania konsumentów i ogólnie zmniejszonej aktywności gospodarczej było ze zrozumiałych względów niszczące dla sprzedaży w całej Unii Europejskiej. Sytuację jeszcze bardziej pogorszyły czynniki napędzające globalną inflację, takie jak zerwanie łańcucha dostaw i niestabilność geopolityczna. W świetle wszystkich powyższych faktów recesja wydaje się wielu analitykom nieunikniona. Mimo to sprzedaż detaliczna w strefie euro zdołała odbić się we wrześniu. Według Eurostatu wskaźnik ten wzrósł o 0,4% w stosunku do sierpnia, a nie spadł o 0,3%, jak przewidywano.
Niemniej jednak większość ekonomistów zgadza się, że ten skromny impuls we wrześniu raczej nie będzie punktem zwrotnym. Ostatnie wypowiedzi wysokich urzędników EBC przewidują recesję w strefie euro rozpoczynającą się w IV kwartale 2022 r. i trwającą do I kwartału 2023 r. Dane historyczne wskazują, że wspólna waluta ma tendencję do osiągania słabych wyników podczas recesji w strefie euro. W ciągu ostatnich trzech recesji obejmujących całą UE euro ucierpiało najbardziej między III kwartałem 2011 r. a I kwartałem 2013 r., tracąc 8,9%. Jego najlepsze wyniki przypadły na okres od IV kwartału 2019 r. do II kwartału 2020 r., w którym to czasie zyskało 2,5%. Jeśli USA uda się uniknąć własnej recesji, wówczas presja spadkowa na EUR/USD zostałaby jeszcze bardziej wzmocniona. W takim przypadku aktywa ryzykowne stałyby się jeszcze mniej atrakcyjne, a wytrawni inwestorzy w naturalny sposób ciągnęliby w kierunku amerykańskich obligacji skarbowych o rentowności ponad 4% wobec europejskiej alternatywy o rentowności poniżej 2%.
Handluj kontraktami CFD na Fibre z Libertex
Niezależnie od tego, w którą stronę według Ciebie zmierza rynek walutowy, zawsze możesz pokazać swoje zdanie, korzystając z długich i krótkich pozycji w Libertex. Libertex oferuje kontrakty CFD nie tylko na EUR/USD, ale także na wiele innych głównych par na rynku Forex, takich jak GBP/USD, AUD/USD i USD/JPY, z pewnością znajdziesz więc coś dla siebie. Co więcej, Libertex oferuje również transakcje z mnożnikiem do 30:1 na wszystkich głównych parach walutowych, co pozwala zmaksymalizować potencjalne zyski. Aby uzyskać więcej informacji lub założyć własny rachunek, odwiedź stronę www.libertex.com lub pobierz naszą poręczną aplikację transakcyjną z Apple App Store lub Google Play.
Ostrzeżenie o ryzyku: kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z wysokim ryzykiem szybkiej utraty pieniędzy z powodu stosowania mnożnika. 87,8% rachunków inwestorów detalicznych traci pieniądze podczas handlu kontraktami CFD u tego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz sobie pozwolić na podjęcie wysokiego ryzyka utraty pieniędzy.