Skip to main content

Ostrzeżenie przed ryzykiem: Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z wysokim ryzykiem szybkiej straty pieniędzy z powodu dźwigni finansowej (mnożnika). 85% rachunków inwestorów detalicznych traci pieniądze podczas handlu kontraktami CFD u tego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz sobie pozwolić na znaczne ryzyko straty pieniędzy. Kliknij tutaj, aby przeczytać nasze pełne Ostrzeżenie o ryzyku.

85% rachunków inwestorów detalicznych traci pieniądze podczas handlu kontraktami CFD u tego dostawcy.

Ostrzeżenie przed ryzykiem: Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z wysokim ryzykiem szybkiej straty pieniędzy z powodu dźwigni finansowej (mnożnika). 85% rachunków inwestorów detalicznych traci pieniądze podczas handlu kontraktami CFD u tego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz sobie pozwolić na znaczne ryzyko straty pieniędzy. Kliknij tutaj, aby przeczytać nasze pełne Ostrzeżenie o ryzyku.

85% rachunków inwestorów detalicznych traci pieniądze podczas handlu kontraktami CFD u tego dostawcy.

liberation_day

Skutki Dnia Wyzwolenia: cła wstrząsają rynkami, a ceny akcji i ropy spadają

Fri, 04/11/2025 - 10:34

Po przedłużającym się okresie niepewności co do możliwych ruchów Donalda Trumpa na świecie doszło do wstrząsu w zeszłym tygodniu, gdy prezydent USA w końcu wprowadził w życie „odwzajemnione” cła przeciwko wielu krajom, które zdaniem Białego Domu niesprawiedliwie opodatkowują import z USA i asymetrycznie korzystają na dwustronnym handlu z największą gospodarką świata. Zdecydowanie najbardziej ucierpiały (raczej przewidywalnie) Chiny, których efektywna stawka celna wynosi obecnie 125% po dodaniu kolejnych 50% w odpowiedzi na chińskie cła na towary amerykańskie, wynoszące 84%. Kolejne cła, w wysokości 21%, zostały dodane przez USA 9 kwietnia za „brak szacunku, jaki Chiny okazały światowym rynkom”, jak to ujął Trump. Wiele innych krajów dotkniętych cłami znajduje się w Azji, w tym Kambodża (49%), Wietnam (46%) i Myanmar (44%). Indie i UE stoją tymczasem w obliczu mniejszych ceł, wynoszących odpowiednio 27% i 20%. Następnie, dość nieoczekiwanie, stawki te zostały obniżone do 10% na okres 90 dni dla każdego kraju z wyjątkiem Chin, co ma być dla USA kartą przetargową w dalszych negocjacjach.

Jak można się spodziewać, wpływ na rynki akcji był dość druzgocący i zarówno indeks S&P 500, jak i Nasdaq 100 spadły o ponad 10% od 2 kwietnia, „Dnia Wyzwolenia” prezydenta Trumpa. Co zaskakujące, chiński indeks A50 stracił zaledwie 3% w tym samym okresie, chociaż Hang Seng spadł w tym czasie o 12,5%. Nie tylko jednak rynek akcji odczuł negatywne skutki. Siła napędowa światowego przemysłu, ropa naftowa, straciła na wartości 20% od rozpoczęcia wojny handlowej. Cena baryłki ropy Brent spadła do 60,40 USD rano 8 kwietnia, najniższego poziomu od 2021 r. Wszyscy zastanawiają się, czy obecne działania doprowadzą w pewnym momencie do zawarcia umowy handlowej, która będzie napędzać światową gospodarkę w dłuższej perspektywie, czy też te zawirowania mogą trwać jeszcze przez drugą połowę roku.

Rynek akcji otrzymał cios

Nic dziwnego, że po wybuchu wojny handlowej na pełną skalę między Stanami Zjednoczonymi a, de facto, większością świata, akcje radziły sobie słabo z powodu braku optymizmu co do perspektyw dla światowego biznesu. Amerykańskie firmy są w dużym stopniu uzależnione od importu i to one będą musiały ponieść ogromne koszty związane z przeniesieniem zakładów produkcyjnych lub pozyskiwaniem wyłącznie surowców wyprodukowanych w USA. Po tym, jak przez ostatnie trzy lata wiodły prym na hossie, akcje Siedmiu Wspaniałych — Apple (AAPL), Alphabet (GOOGL), Microsoft (MSFT), Amazon (AMZN), Meta (META), Tesla (TSLA) i Nvidia (NVDA) — odczuwają skutki obecnego spowolnienia. Te siedem największych firm technologicznych, których produkcja jest w dużej mierze uzależniona od normalnych stosunków handlowych z Chinami, straciło ponad 1 bilion dolarów ze swojej łącznej kapitalizacji rynkowej w pierwszej sesji giełdowej po ogłoszeniu ceł. Ich straty ostatecznie osiągnęły dwucyfrowe wartości procentowe.

Rezerwa Federalna może być w stanie zapewnić pewne wsparcie w postaci wcześniejszej niż oczekiwano obniżki stóp procentowych, podobnie jak wszelkie zdecydowane kroki w celu zainicjowania chińsko-amerykańskich rozmów handlowych. Prezydent Trump powiedział 8 kwietnia, że „Chiny bardzo chcą porozumienia”, jednocześnie wyrażając własną gotowość do rozważenia takiej możliwości. Chińskie akcje radziły sobie zaskakująco dobrze, tracąc średnio tylko około 3% po odreagowaniu głębszego spadku. Wynika to w dużej mierze z zobowiązania chińskiego rządu do uruchomienia państwowego funduszu majątkowego, Central Huijin Investment, w celu wykupienia ETF-ów z Chin kontynentalnych. Chiński indeks CSI 300 (.CSI000300) wzrósł odpowiednio o 1,7% i 1,6% w reakcji na te wiadomości. Interwencja regulacyjna zarówno ze strony KPCh, jak i prawdopodobnie Fed powinna, miejmy nadzieję, pomóc powstrzymać dalsze spadki do czasu rozpoczęcia negocjacji.

Rynek ropy naftowej

Co przewidywalne, po Dniu Wyzwolenia spadły także ceny ropy naftowej. Paliwo to jest często skorelowane z silną produkcją i handlem międzynarodowym, ponieważ jest wykorzystywane do zasilania przemysłu w krajach takich jak Chiny i Indie, a następnie, oczywiście, do transportu gotowych produktów na rynki na całym świecie. Praktycznie wszystkie rodzaje ropy naftowej, od Brent do WTI, straciły na wartości około 20% w środę, 9 kwietnia. Następnie, po tym jak wczesnym popołudniem prezydent Trump ogłosił niższe stawki celne dla wszystkich krajów z wyjątkiem Chin, kontrakty terminowe na amerykańską ropę naftową podskoczyły o ponad 4%, odnotowując najlepszy dzień od października 2024 r. Cena ropy Brent osiągnęła wówczas poziom 64.70 USD za baryłkę, podczas gdy amerykański benchmark wzrósł powyżej 60 USD, osiągając 62,35 USD. Jednak inwestorzy nadal obawiają się, że świat zmierza do pełnej wojny handlowej, która wywoła recesję, ostatecznie ponownie uderzając w popyt na ropę naftową.

Jednocześnie organizacja OPEC+ zgodziła się przyspieszyć wydobycie w maju, dostarczając więcej ropy na rynek już charakteryzujący się nadpodażą. Helima Croft, dyrektor ds. globalnej strategii towarowej w RBC Capital Markets, nazwała połączenie obaw o recesję i rosnącą podaż ropy „toksycznym koktajlem” i może mieć rację. Aby jeszcze bardziej skomplikować sprawę, amerykańsko-irańskie rozmowy nuklearne odbywające się w Omanie w ten weekend mogą doprowadzić do jeszcze większej podaży, jeśli pozytywny wynik sprawi, że irańska ropa powróci na światowy rynek. Jednym z pozytywów jest zbliżający się letni sezon ze wzmożonym użyciem pojazdów, który zazwyczaj jest silnym czynnikiem napędzającym popyt. Oczekuje się, że w tym roku efekt ten będzie jeszcze wyraźniejszy, ponieważ coraz więcej osób decyduje się na krajowe wakacje i wycieczki samochodowe zamiast podróży samolotem w związku z presją na koszty utrzymania i ogólnym zaciskaniem pasa w ramach przygotowań do potencjalnej recesji. Jednak teraz, gdy negocjacje są już mocno zaawansowane wydaje się, że była to kolejna sztuczka negocjacyjna Donalda Trumpa, która może się opłacić Stanom Zjednoczonym i napędzić jeszcze większy wzrost w drugiej połowie 2025 r. i później.

Handluj kontraktami CFD na akcje światowych spółek i inne aktywa z Libertex

Libertex może pochwalić się imponująco zróżnicowaną ofertą kontraktów CFD, która obejmuje szeroką gamę instrumentów i klas aktywów, w tym amerykańskie fundusze ETF i indeksy, takie jak Nasdaq 100, S&P 500 i Dow Jones Industrial Average, a także opcje skoncentrowane na Chinach, takie jak China A50 Index (XU) i Hang Seng Index (HIS). Aby uzyskać więcej informacji o firmie Libertex lub założyć własny rachunek, odwiedź stronę www.libertex.com/signup.