Ostatnie notowania amerykańskich i globalnych akcji po długim okresie stabilnego wzrostu można nazwać czymś w rodzaju przejażdżki kolejką górską. Po inauguracji prezydenta Trumpa indeksy S&P 500 i Nasdaq 100 osiągnęły na początku lutego nowe rekordy wszech czasów na poziomie, odpowiednio, 6144 i 22 175 punktów. Jednak od 6 marca, w zaledwie miesiąc, oba indeksy utraciły wzrosty z całego kwartału i obecnie znajdują się w niewielkiej odległości od poziomów z 5 listopada 2024, czyli nocy wyborczej w USA, od początku roku straciły zaś prawie 2%. Co kryje się za tą nagłą zmiennością i jak inwestorzy mogą się zabezpieczyć w przyszłości?
Niepewna globalna sytuacja gospodarcza wywołana dwustronnymi cłami między USA i kilkoma innymi krajami, a także rosnące zakłócenia na głównych szlakach handlowych na całym świecie, są oczywiście niekorzystne dla biznesu i zaufania inwestorów. Kraje, w które zostały wycelowane cła prezydenta Trumpa — w szczególności Chiny — jak na ironię wydają się jednak radzić sobie z tą sytuacją lepiej niż USA. Czy znajdujemy się u progu zdecydowanej zmiany nawyków inwestycyjnych i co to będzie oznaczać dla amerykańskich oraz chińskich akcji w perspektywie średnioterminowej?
Zmieniający się świat
Stany Zjednoczone wprowadziły wysokie cła na trzy kraje: Kanadę (25%), Meksyk (25%) i Chiny (20%). Jednak, przynajmniej w perspektywie krótkoterminowej, to konsumenci i nabywcy korporacyjni z USA najbardziej ucierpią w wyniku wyższych cen. W dłuższej perspektywie logika jest taka, że pojawią się nowi krajowi producenci, którzy zastąpią podaż towarów dotychczas importowanych, ale zajmie to trochę czasu. Co więcej, po tym, jak Stany Zjednoczone zraziły do siebie swojego największego partnera handlowego w UE publiczną krytyką wydatków wojskowych, ruch ten może przynieść spektakularny skutek odwrotny do zamierzonego, zbliżając do siebie Chiny i Europę. Można przynajmniej stwierdzić, że amerykańscy kontrahenci z branży obronnej mocno ucierpią, gdy UE zacznie zwiększać produkcję własnego sprzętu wojskowego z powodu osłabiającej się pozycji NATO.
Rzeczywiście, wydaje się, że chińskie spółki akcyjne są mniej zaniepokojone wpływem ceł, ponieważ chiński indeks A50 zyskał ponad 10% od listopada 2024 r., a akcje spółek technologicznych z Hongkongu wzrosły nawet o 30% (HSTECH.HK), podczas gdy indeksy amerykańskie pozostają bez większych zmian. Nawet europejski indeks EURO STOXX 50 wzrósł od początku roku o prawie 9%. I choć wpływ ceł prezydenta Trumpa na Chiny będzie ostatecznie odczuwalny, silny współczynnik kosztów do jakości azjatyckiej potęgi będzie oznaczał, że jej produkty pozostaną atrakcyjne dla klientów z USA, podczas gdy jej potencjalny rynek w krajach wschodzących będzie nadal rósł.
Dom jest tam, gdzie serce
Nie jest tajemnicą, że amerykańska Rezerwa Federalna przyjmuje na razie podejście wyczekujące do polityki pieniężnej. Pomimo oczekiwań (i potrzeby) obniżek stóp procentowych, narzędzie CME FedWatch sygnalizuje, że nie będziemy ich świadkiem jeszcze przez co najmniej trzy miesiące. To, w połączeniu ze słabszym dolarem, prawdopodobnie nie pomoże w odbiciu amerykańskich akcji. Podczas gdy Stany Zjednoczone nadal wprowadzają autodestrukcyjne sankcje gospodarcze, inne gospodarki przyjmują znacznie bardziej proaktywne podejście, aby odpowiedzieć na stojące przed nimi wyzwania. Chiny, na przykład, ogłosiły plany emisji w 2025 r. wartych 1,3 bln juanów (179 mld USD) ultradługoterminowych, specjalnych obligacji skarbowych (wzrost z 1 bln juanów w 2024 r.), podczas gdy władze lokalne będą mogły wyemitować 4,4 bln juanów specjalnego długu (wzrost z 3,9 bln). Premier Li Qiang ostrzegł, że „zmiany niespotykane od stulecia rozwijają się na całym świecie w szybszym tempie”, a środki te pomogą krajowi osiągnąć cel wzrostu >5%. Wszystko to jest częścią przejścia Chin na bardziej krajowy, napędzany przez konsumentów model wzrostu, który będzie bardziej zrównoważony w dłuższej perspektywie i odizoluje firmy od niepewności geopolitycznej.
W międzyczasie UE przygotowała już tzw. „fiskalną bazukę” o wartości 1,2 bln euro, co ma pomóc jej wyjść z gospodarczych skutków COVID i trwającego konfliktu w regionie, jednocześnie finansując zieloną transformację. Hiszpania prowadzi obecnie kampanię na rzecz zwiększenia budżetu do 2 bilionów euro poprzez zainicjowanie wspólnej odpowiedzialności finansowej w całej UE-27, co dałoby blokowi siłę ekonomiczną do nawiązania partnerstwa z Chinami na zasadach większej równości. Bliższe więzi między bogatą w wiedzę UE a bezkonkurencyjnymi przemysłowo Chinami z pewnością przyniosłyby prawdziwy wzrost obu stronom, zwiększając przy tym ceny akcji.
Handluj kontraktami CFD na akcje, indeksy i inne aktywa z Libertex
Dzięki Libertex możesz wybierać spośród szerokiej gamy kontraktów CFD na wszystko, od akcji, towarów i funduszy ETF po indeksy, forex i kryptowaluty. Oferta kontraktów CFD Libertex obejmuje główne światowe indeksy, takie jak S&P 500, Nasdaq 100, EURO STOXX 50, China A50, Hang Seng itd. Aby uzyskać więcej informacji lub utworzyć własny rachunek, odwiedź stronę www.libertex.com/signup już dziś!